sobota, 2 maja 2015

IMAGIFY!

*Harry wchodzi do pokoju*
Nathalie: Coś ty się tak ubrał? Przecież nie jesteś wampirem.
Lou: Za dużo Zmierzchu się naoglądał.
Harry:




















 ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zayn: Yo! I'm bad boy from Bradford!























~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Zayn: No wychodź już! Na pewno nie jest tak źle.
Liam: Nie, jest tragicznie!
Harry: Dawaj Liasiek, jak my zatańczymy na gali bez choreografki?
Liam: Zasrany zakład, nigdy więcej. *wychodzi i zaczyna tańczyć*


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Louis: Harry, jak poderwałbyś dziewczynę?
Harry: Tak:


















Louis: Staniem i gapieniem się na nią?
Harry: Nie Tommo, moim urokiem. Ewentualnie tak:

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*kilka lat później*
Nathalie: Dziewczyny, zgadnijcie kto przyjechał.
Harry: *wbiega do salonu* Chodźcie do wujka Harry'ego księżniczki.




















~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Córka Nath i Lou: Wujku, skąd się biorą dzieci?
Harry: No wiesz...





















~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Louis:








Nathalie: Co proszę?!
Harry:





















______________________________________________
Tak, to w sumie tyle, gdyż nie mam zbytnio czasu.
Zaraz dodam dwa rozdziały, jak obiecałam

1 komentarz:

  1. Świetne świetne. I tak najlepsze z Lou *-*
    Lece paczać dalej co tam naskrobałaś ^^
    Buziaki :*
    Addie

    OdpowiedzUsuń