Nathalie: Coś ty się tak ubrał? Przecież nie jesteś wampirem.
Lou: Za dużo Zmierzchu się naoglądał.
Harry:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zayn: Yo! I'm bad boy from Bradford!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zayn: No wychodź już! Na pewno nie jest tak źle.
Liam: Nie, jest tragicznie!
Harry: Dawaj Liasiek, jak my zatańczymy na gali bez choreografki?
Liam: Zasrany zakład, nigdy więcej. *wychodzi i zaczyna tańczyć*
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Louis: Harry, jak poderwałbyś dziewczynę?
Harry: Tak:
Louis: Staniem i gapieniem się na nią?
Harry: Nie Tommo, moim urokiem. Ewentualnie tak:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*kilka lat później*
Nathalie: Dziewczyny, zgadnijcie kto przyjechał.
Harry: *wbiega do salonu* Chodźcie do wujka Harry'ego księżniczki.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Córka Nath i Lou: Wujku, skąd się biorą dzieci?
Harry: No wiesz...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Louis:
Nathalie: Co proszę?!
Harry:
______________________________________________
Tak, to w sumie tyle, gdyż nie mam zbytnio czasu.
Zaraz dodam dwa rozdziały, jak obiecałam
Świetne świetne. I tak najlepsze z Lou *-*
OdpowiedzUsuńLece paczać dalej co tam naskrobałaś ^^
Buziaki :*
Addie